We wsi z XIV wieku stworzyliśmy azyl, gdzie życie toczy się powoli i w zgodzie z naturą.

Czego możecie się spodziewać?

Tarczyn, najmniejsza wioska Sudetów Zachodnich, to idealne miejsce do odcięcia się od rzeczywistości. Położony 422 metry n.p.m., na wzniesieniu Tarczynki, obdarowuje przybywających do niego gości imponującym widokiem na Karkonosze ze Śnieżką w roli głównej, Pogórza: Izerskie i Kaczawskie i Góry Kaczawskie. We wszechobecnej ciszy, w otoczeniu sztuki, literatury i muzyki, można skoncentrować się tu na pracy twórczej lub zatopić się w regenerującym wypoczynku. Można do nas przyjechać na dłuższe pobyty.

We wnętrzach dawnej Wozowni, przygotowaliśmy dla Was: dwa apartamenty na piętrze – Zielony i Żółty, dopracowane z dbałością o każdy detal, wypełnione sztuką stworzoną przez laureatów konkursu OP ENHEIM. Przestrzeń wspólną na parterze w postaci salonu „Rote Tenne” z miejscem na śniadanie i kolacje oraz biblioteką.

Obydwa apartamenty są dwuosobowe (w Apartamencie Zielonym możliwa jest dostawka), mają 2 pojedyncze łóżka z możliwością połączenia w jedno. W Apartamencie Żółtym znajduje się pełnowymiarowa, dobrze wyposażona kuchnia, w Apartamencie Zielonym kącik z czajnikiem i herbatami (z kuchni można korzystać na dole). W obu znajduje się przestrzeń do pracy (mamy szybki internet) oraz łazienka z prysznicem, wegańskimi kosmetykami, ręcznikami i suszarką.

Wnętrza apartamentów urządzone są w przytulnym angielskim stylu i utrzymane w subtelnych, stonowanych barwach, pasujących do światła w Tarczynie. Nie znajdziecie u nas plastikowych okien, a wszystkie stosowane materiały, w tym farby i tynki, są ekologiczne.

Kochamy sztukę i chcemy się nią dzielić. Misję tę krzewimy wspólnie z wrocławskim Domem dla Kultury OP ENHEIM, z którym w Tarczynie organizujemy szereg wydarzeń artystyczno-kulturalnych (festiwal Flowland – Piknik Artystyczny oraz Europejskie Dni Dziedzictwa).

Zatrzymując się u nas, stajesz się mecenasem sztuki. Dzięki Wam, możemy rozwijać misję naszej Fundacji FLOWLAND i tym samym wspierać lokalne dziedzictwo kulturowe – otwierać przestrzenie dla twórców, szukających swojego miejsca.

Silhouetted figures on a tree in a scenic landscape with rolling hills and autumnal trees under a cloudy sky.
Charming cottage surrounded by a lush garden with blooming flowers and trees.

Nasza historia

Choć na wzniesieniu góry Tarczynki, w środku najmniejszej wsi Sudetów Zachodnich, przywita Was tabliczka z napisem “Koniec”, naszą opowieść powinniśmy zacząć od początku. Będzie to rok 1390, kiedy wieś Kotchendorf trafiła w ręce Konrada i Anny von Zedlitz, właścicieli pałacu w sąsiadującym Wleniu. Stała tu karczma sądowa, przydrożna gospoda dawała schronienie przejezdnym i rósł już świerk, pod którym Gideon Ernst von Laudon przeprowadził odprawę 35-tysięcznej austriackiej armii przed bitwą o Kamienną Górę, niemal trzy stulecia później. Od tych czasów niewiele, poza nazwą, się zmieniło. W dzisiejszym Tarczynie w dużej mierze zachowany jest średniowieczny, łanowy układ pól oraz struktura parcel zagrodowych. Od dziesiątek lat nie postawiono tu żadnego nowego budynku. Spektakularny widok na Karkonosze oraz Pogórza: Izerskie i Kaczawskie, jest wciąż taki sam.

Zauroczeni historią i kulturowym dziedzictwem tego miejsca, w starym gospodarstwie stworzyliśmy azyl, gdzie życie toczy się powoli i w zgodzie z naturą. Z szeroko otwartymi bramami witamy wszelkie przejawy artystycznej twórczości oraz Gości, którzy poszukują inspiracji lub pragną prawdziwie odetchnąć. W budynku dawnej wozowni przygotowaliśmy dwa apartamenty urządzone w angielskim stylu. Ich ciepłe wnętrza wypełnia światło wpadające przez drewniane okna, subtelne kolory dodają przytulności, a ozdobę stanowi sztuka autorstwa artystów fundacji OP ENHEIM. W przestrzeni wspólnej sięgnąć możecie po książkę z biblioteczki, posiedzieć przy kominku lub zjeść przy dużym stole wegetariańskie posiłki oparte na lokalnych i sezonowych składnikach. Na zewnątrz czekają na Was: kwitnący ogród, staw z kumkającymi żabami, hamaki rozwieszone wśród drzew i stare sady. Chętnych otwieramy tu na nowe: spacery ziołowe, warsztaty z kresowej kuchni i wędrówki z przewodnikiem sudeckim. U nas cieszy cisza, wieczorem w oczach odbijają się tysiące gwiazd, a zmysły doświadczają prawdziwego flow.

Wooden bench with striped pillows and a blanket, coffee cup and open book on a stone patio, against a textured wall with a brick-framed niche and plants in the foreground.